Jacht Polonez po setkach przebytych mil morskich nareszcie zacumował na odpoczynek w swoim ponownie macierzystym porcie Szczecin w przystani Marina Hotele – Yacht Klub Polski Szczecin.

Sezon 2014 był dla Poloneza najbardziej intensywny od kilkudziesięciu lat. Jacht Polonez prowadzony przez Kapitana Filipa Gruszczyńskiego płynący pod banderą YKP i z flagą marszałka Województwa Zachodniopomorskiego startował w regatach The Tall Ships Races odbywających się na Morzu Północnym w Norwegii i w Danii.

Nie obeszło się bez przygód. Na początku porwane żagle łatane w mesie i przy wsparciu bosmanów z polskich żaglowców Kapitana Borcharda i Fryderyka Chopina. Jednak najwięcej wyzwań było przy naprawach szkód wyrządzonych przez żaglowiec szkoleniowy Marynarki Wojennej Francji. W próby naprawienia szkód ze strony rządu Francji został włączony nawet attache wojskowy. Ostatecznie dzięki naszej determinacji własnymi siłami naprawiliśmy podstawowe szkody ściągając nową linę ze Szczecina i wciągając kapitana na kilka godzin na top masztu.

Ostatecznie udało się przygotować jacht do startu w drugim wyścigu regat TTSR na trasie z Bergen w Norwegii do Esbjerg w Danii. Polonez zajął dobre piąte miejsce w swojej klasie. Na linię mety wpłynął w dniu 31.01 o godz. 8.22 UTC tuż przed francuską Hosanną i brytyjskim Black Diamond of Durham. Były to pierwsze po kilkudziesięciu latach wielkie regaty legendarnego jachtu Polonez.

Ponadto w sierpniu jacht Polonez wystartował pod dowództwem Kapitana Baranowskiego w regatach samotnych żeglarzy Polonez CUP po czterdziestoletniej, kiedy to wystartował po raz pierwszy w 1974 roku.

Pod koniec sierpnia jacht zmienił nazwę portu macierzystego na rufie ponownie na Szczecin by na stałe tu zacumować…